Informacje na temat Krzysztofa Sadowskiego „Gazeta Wyborcza” miała rok wcześniej, OKO.press od maja br. - podał Mariusz Zielke, zarzucając mediom opieszałość w relacjonowaniu sprawy. - Żeby napisać coś w poważnym medium, trzeba dokładnie to sprawdzić - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Iza Michalewicz z „Gazety Wyborczej”. - To, co pisze pan Zielke, to dziwaczne stanowisko - uważa Piotr Pacewicz z OKO.press.